- To właśnie te mięśnie
stabilizują nasza sylwetkę w pionie
- Są zaangażowane we wszystkie
czynności jakie wykonujemy, zarówno te zwykłe z dnia codziennego jak i te
wykonywane podczas wszelkich treningów (np. gdy przykładowy koks
zaniedbuje plecy i skupia się tylko na klacie, to w szybkim czasie dojdzie
do miejsca gdzie nawet przy dużym nakładzie ćwiczeń na klatkę nie wyciśnie
więcej na ławeczce, jest to spowodowane właśnie niedoborem pleców, gdyż
maja poważny wkład również podczas wyciskania a nawet biegania)
- Silne plecy zapobiegają też w
znacznej mierze bulom kręgosłupa
- Odpowiednie ich ćwiczenie
zapobiega schorzeniom postawy (skolioza, kifoza, lordoza)
Dla opornych oraz letnich sezonowców
dodam również że brak pleców bardzo wyraźnie rzuca się w oczy na plaży czy
basenie, co znacznie szkodzi "wyjściowej i zdrowo wyglądającej
sylwetce"
Dziś zajmiemy się podstawowymi
ćwiczeniami pleców. Proste podstawy zawsze są najlepsze gdyż zawsze dobrze jest
budować coś na trwałych i sprawdzonych fundamentach, Tyczy się to zarówno
budynków jak i sylwetki. A wiec zaczynamy.
Najlepszymi ćwiczeniami na plecy są oczywiście
podciągania, dla pleców najskuteczniejsze jest podciąganie nachwytem. Czyli gdy trzymamy
dłonie na drążku kciuki skierowane są do siebie:)
podciągać można się na wszystkim, może to być trzepak na osiedlu czy
wytrzymała gałąź w ogrodzie, osoba kreatywna zawsze sobie poradzi. Jeśli jednak
nie mamy dostępu do takiego zaplecza treningowego, musimy zainwestować w
drążek. Najprostszy rozporowy drążek możemy kupić na allegro za ok 20zł z przesyłką,
zakładając że framuga drzwi nie jest szersza niż 1.2m oraz nasza waga nie jest większa
niż 100kg. Jeśli któryś z tych parametrów nam nie odpowiada to pozostaje nam
tylko drążek ścienny. Niestety jest to kosz przynajmniej 80zł, oraz wymaga
zamontowaniu w ścianie gdzie drążek rozporowy można zamontować wyłącznie na
sile nacisku bez jakiegokolwiek naruszenia framugi oraz bez wiercenia. Plusem drążka ściennego jest natomiast jego wielofunkcyjność
ponieważ ma więcej opcji uchwytów co zwiększa opcje podciągania. Ale na początek
gwarantuje że zwykły rozporowy zdecydowanie wystarczy.
Zajmijmy się teraz ćwiczeniami, po
rozgrzewce spróbujmy się podciągnięć, NIE OSZUKUJ SAMEGO SIEBIE, zacznij od
dokładnego zwisu, podciągnij się do brody oraz spokojnie opadnij i tak do
zmęczenia. Ćwiczenia na plecy wykonujemy co drugi dzień. Teraz podwajamy ilość podciągnięć
która udało się nam osiągnąć w pierwszy dzien. Postaram wyjaśnić to na
przykładzie. Powiedzmy że w pierwszym dniu podciągaliśmy się 5 razy, wiec
podwajamy tą liczbę, dla opornych matematyków podpowiem że wychodzi nam 10:P, i
teraz wykonujemy poprawne podciągnięcia, zapewne nie dobijemy do 10 zrobimy np.
4, ale to nic teraz pozostałe 6 wykonujemy przez podskoczenie tak by broda była
na poziomie drążka wytrzymujemy chwilkę i powoli się opuszczamy i tak aż osiągniemy
10 powtórzeń. Wykonujemy 5 serii według tego przykładu z minuta przerwy pomiędzy
seriami. Po dwóch tygodniach wykonujemy sprawdzian, czyli wykonujemy 1
maksymalna serie i sprawdzamy czy poprawiliśmy nasz poprzedni wynik.
Tyle na dzisiaj trzymajcie się twardo i
mocno, zapraszam do komentowania i wszelakich ćwiczeń
m
najwieksza partia miesniowa czlowieka sa nogi a najlepszym cwiczeniem na plecy martwy ciag albo ciezkie wioslowanie! nie jestem hejtem tak tylko prostuje;)
OdpowiedzUsuńużyłem słowa najważniejsze a nie największe, proszę czytaćdokładnie:) a artykół skierowany jest dla domatorów bez dostępu do sztangi potrzebnej na martwy ciąg, dl takich osób najlepszy jest drążek. pozdrawiam
OdpowiedzUsuń